Ja nie mam co na siebie włożyć
4101
tytuł:
Ja nie mam co na siebie włożyć
gatunek:
foxtrot
muzyka:
oryginał z:?
1927 roku
słowa:
Zamęcza co dzień mamę, że ma na sukni plamę
Gdy raz na tańcujący wieczór miała iść Antolka
To do kuzyna Bolka mówiła płacząc tak
Ja nie mam co na siebie włożyćChoć mama mnie kokietką zwieNo spróbuj tę szafę otworzyćTo brudne, a tamto się rwie
Ja nie mam co na siebie włożyćPopatrz, to po ciotce suknie dwieMa Zosia przy pantoflach szpicJa nie mam nic, ja nie mam nic
Antolka ma dwadzieścia lat i męża bogatego
Przy boku Stacha swego rozkosznie dni jej biegną
Ma pełne szafy sukien, futer i koszulek nawał
Lecz kiedy jest karnawał, na męża wpada zła
Ja nie mam co na siebie włożyćTo skandal, niesłychany krachNo spróbuj mą szafę otworzyćSto sukien, a każda jak łach
Ja nie mam co na siebie włożyćI wyglądam jak na wróble strach!Kto winien, że wylewam łzy?Ach tylko ty ! Ach tylko ty!
11.12.2013
Objaśnienia:
1)
łach
-
ukochany ciuszek
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
,,Apulia" czeka sobie na przeczytanie w kolejce lektur wakacyjnych. Ws. Tamary polecam wizytę w mieście Lublin, gdzie jest (była?) nie za duża, ale bardzo, bardzo dobra wystawa dzieł artystki. Taka na 3 godziny zwiedzania, zmęczyć się nie można, tyle że ciut tłoczno, bo w małej sali. Niedużo obrazów na niedużej przestrzeni, ale wrażenie znakomite.
No i na koniec dodam, że mamy wspólnego znajomego - że zacytuję pana doktora: ,,To jest dziecko wychowywane wśród pustych słów i pustych opakowań." 🙂 . Z kol. W. widzieliśmy się ostatnio z 10 lat temu (15? 😄 , ale - znać, znamy się 😉 . Zdaje się, że W. wyniósł się z miasta B. do miasta K. za pracą.
Pozostałych państwa przepraszam za chwilę prywaty i nieoczekiwaną korespondencję z 240252 via Stare melodie.